Nasze włosy traktujemy jako miłą dla oka ozdobę ciała, pomagającą w jakiś sposób wyrażać siebie, a nawet podejście do rzeczywistości. Torturujemy je farbami, suszarkami, bez skrupułów skracamy o kolejne centymetry. Ba, potrafimy jeszcze upamiętniać ten fakt kolejnym zdjęciem wrzucanym na Facebooka…