Trauma. Przeszłość powraca
Czasami krótka chwila jest w stanie wywrzeć negatywny wpływ na wiele lat naszego dalszego życia. Tak działa stresor traumatyczny, który gwałtownie i niespodziewanie wytrąca nas z równowagi, a później przypomina o sobie w najmniej oczekiwanych momentach.
Trauma to szok i niezwykle podniesiony poziom stresu. Na wskutek traumy może dojść w organizmie do poważnych zaburzeń somatycznych oraz psychicznych.
Trauma pojawia się przez stresory traumatyczne, czyli stosunkowo rzadko mające miejsce sytuacje zagrażające bezpieczeństwu fizycznemu człowieka. Stresory traumatyczne rodzą wiele negatywnych uczuć i emocji. Człowiek przeżywa szok, strach i przerażenie. Stresory traumatyczne, czyli traumatyczne wydarzenia często pozostawiają uraz w psychice osoby, która ich doświadcza.
Trauma może powodować strach przed prowadzeniem samochodu przez osoby, które doświadczyły wypadków samochodowych. Doświadczeni kierowcy wpadają w niepotrzebną panikę i zachowują się przed kierownicą jak małe dzieci. Boją się wykonywać prostych manewrów lub pragnąć zredukować towarzyszący im strach zachowują się za kółkiem brawurowo i niebezpiecznie.
Trauma wypadku samochodowego nie musi wywierać na kierowcę wpływu przez cały czas. Powrót za kierownicę wydaje się początkowo łatwy, jednak ataki paniki mają miejsce w określonych sytuacjach przypominających o wypadku. Szczególnie dyskomfortowo kierowca może się czuć, kiedy na drodze ma miejsce zagrożenie podobne do tego, które wcześniej doprowadziło do nieszczęścia będącego stresorem traumatycznym.
Stosunkowo często trauma może dotyczyć sfery seksualnej człowieka. Psychologowie podkreślają znaczenie, jakie ma odpowiednie przejście przez młodego człowieka inicjacji seksualnej. Szok, rozczarowanie i przerażenie, które mogą towarzyszyć przy pierwszych stosunkach płciowych mogą powracać w postaci dyspareunii, dysfunkcji seksualnej objawiającej się bólem narządów płciowych. Dyspareunia powiązana jest ze stosunkiem płciowym, ale może mieć miejsce w trakcie uprawiania seksu, jak też i po jego zakończeniu.
We współczesnej psychologii trauma i uraz są pojęciami używanymi zamiennie. Odnoszą się do wydarzeń przynoszących głębokie szkody psychiczne lub somatyczne, wywołujące stres i inne zaburzenia osobowości.
Trauma została w ostatnich latach bardzo spopularyzowana w kulturze. Dlatego wielu ludzi niesłusznie stosuje określenie traumy do zdefiniowania różnych nieprzyjemnych sytuacji. Często z traumą mylone są różnego rodzaju fobie, czyli bezpodstawne lęki i obawy. Cechą charakterystyczną fobii jest uporczywy i irracjonalny strach przed konkretnymi sytuacjami, zjawiskami lub przedmiotami. Przykładowo strach przed wizytą w gabinecie stomatologicznym nie wynika z traumy, ale z zaburzenia nerwicowego o nazwie dentalfobia.
Typowy charakter traumatycznych stresorów uniwersalnych mają zdarzenia katastrofalne. Ich pojawienie się godzi w podstawowe poczucie bezpieczeństwa, podstawowe potrzeby i wartości. Bardzo często człowiek nie jest świadomy faktu, że katastrofy się pojawią, więc zostaje wytrącony ze znanej mu sytuacji. Wzrasta wówczas próg wymagań wobec człowieka, który musi często dokonać czegoś, co go przerasta.
Stresory traumatyczne mogą prowadzić do poważnych zaburzeń psychicznych. Szczególnie powiązany z traumą jest syndrom PTSD, czyli posttraumatic stress disorder. To zespół stresu pourazowego w postaci poważnego zaburzenia lękowego spowodowanego traumatycznym doświadczeniem.
Na szczęście w znaczącej większości przypadków syndromu PTSD objawy ustępują. Bo jak się okazuje, największym wrogiem traumy jest czas, który leczy nasze najgłębsze rany.
2015-08-06