Mirin Dajo to pseudonim Holendra o nazwisku Arnold Gerrit Henskes, który żył w latach 1912 - 1948. Dopiero jako dorosły człowiek odkrył swoje niezwykłe zdolności. Umiejętnie, nie robiąc sobie żadnej krzywdy, przebijał swoje ciało na wylot ostrymi mieczami. Narządy wewnętrzne jego organizmu nie odnosiły żadnych obrażeń, a mężczyzna nie krwawił w czasie swoich niezwykłych pokazów, wykonywanych przed licznie zbierającą się publicznością.

Przebijanie się stalowymi ostrzami, gryzienie szkła i połykanie ostrych przedmiotów to podobno nie wszystkie dokonania Holendra. Według niektórych zachowanych informacji, the Invulnerable Man miał bez problemu i obrażeń znieść dotykanie go rozgrzanym żelazkiem, oblewanie wrzącą wodą. Szczycił się dwoma bliznami na twarzy, które miały być dowodem tego, że został postrzelony w głowę z bliskiej odległości.

Niezwykłe umiejętności Mirin Dajo tłumaczył, jako niezwykły dar od Boga. To zainteresowanie światem duchowym i zbliżenie do wyższej, boskiej siły miało być przyczyną odrzucenia bólu i konsekwencji narażania ciała. W przekonaniu nietykalnego Holendra ludzie powinni porzucić materialistyczne podejście do rzeczywistości.

Materializm według Mirin Dajo jest przyczyną wszelkiej nędzy i wojny na świecie. Kiedy wbijał w swoje ciało ostre przedmioty, Bóg był przy nim, a jego nietykalność miała być dowodem, że człowiek nie jest do końca tożsamy z własnym ciałem. Posiada duszę.

 

Mirin Dajo nie chciał, żeby nazywać go fakirem, chociaż rzeczywiście śmiało można było jego dokonania wpisać we współczesną mu falę fakiryzmu. Bo chociaż pojęcie fakir odnosi się do żebrzącego, ascetycznego mnicha muzułmańskiego, to światu przede wszystkim znany jest performance fakirski. Łączy w sobie klasyczną ascezę fakirską, ale również suspension show, taniec, czy też body modifications.

Również przybrane nazwisko Mirin Dajo nie nawiązywało, wbrew pozorom, do orientalnych kultur i tradycji. Jest to swobodne wykorzystanie słowa mirindaĵo oznaczającego cud w języku Esperanto. Wybór Esperanto nie był dla Nietykalnego przypadkowy, bo wiele osób wierzyło w jego czasach, że będzie to język stosowany na całym świecie, jako sposób zjednoczenia ludzkości.

Mirin Dajo wzbudzał zainteresowanie specjalistów medycznych. Kilku lekarzy badało szczegółowo ciało the Invulnerable Man zgodnie z wówczas posiadaną wiedzą medyczną. Wykonano nawet zdjęcia rentgenowskie ciała przebitego sztyletami.

W 1948 Mirin Dajo powiadomił swoich bliskich i wszystkich zainteresowanych, że tajemnicze głosy ukryte w jego głowie zmuszają go do połknięcia stalowej igły. Zrobił to, ale nastąpiły nieprzewidziane powikłania. Podjęto próbę chirurgicznego zabiegu usunięcia obcego ciała z organizmu Nietykalnego, ale było już za późno na uratowanie jego życia. Mirin Dajo zmarł na skutek pęknięcia aorty wywołanego połkniętą stalową igłą.
 

 

 

2015-02-12