Kawa chroni przed rakiem skóry

Pijesz kawę za kawą i ciągle sobie obiecujesz, że to ostatnia, bo czas zadbać o swoje zdrowie? Koniec z tymi wątpliwymi wyrzutami sumienia. Czas głośno powiedzieć, że regularne spożywanie kofeiny może uchronić cię przed nowotworami skóry.

Naukowcy coraz częściej wycofują się z teorii na temat szkodliwości kawy. Liczne badania zamiast tego potwierdzają pozytywne skutki regularnego picia tej popularnej używki. Jakie? Wyliczyć łatwo co najmniej kilka: mniejsze ryzyko choroby wieńcowej, cukrzycy typu drugiego, choroby Parkinsona, udaru, a nawet demencji. Kofeinowy napar wspomaga  bowiem pamięć długoterminową.


Badacze mówią też o jeszcze jednej zalecie kofeinowego nałogu. Nie tylko minimalizuje on ryzyko wystąpienia raka wątroby, ale też czerniaka złośliwego, który stanowi najbardziej śmiertelną postać raka skóry w Stanach Zjednoczonych. Udało się nawet ustalić, że osoby, które każdego dnia piją cztery lub więcej filiżanek kawy, są o 20 procent mniej narażone na czerniaka niż te, które nie piją jej w ogóle.


Jak to możliwe? Naukowcy uważają, że prawdopodobnie to efekt działania kofeiny, która chroni organizm przed pojawieniem się czerniaka, zabezpieczając komórki skóry przed szkodliwym promieniowaniem ultrafioletowym oraz łagodząc wywołane nim uszkodzenia.


Wnioski takie wyciągnięto na podstawie badań, prowadzonych na próbie 447 357 uczestników na przestrzeni 10 lat przez National Institutes of Health (NIH) oraz Amerykańskiego Stowarzyszenia Emerytów (AARP). Ich wyniki zostały opublikowane 20 stycznia bieżącego roku w czasopiśmie Journal of National Cancer Institute.


Erikka Loftfield, doktorantka w Yale University School of Public Health, zaangażowana w badania związku kawy i zachorowalności na czerniaka podkreśla, że są one o tyle istotne, że stanowią potwierdzenie nieszkodliwości napoju. Najnowsze wyniki zdają się zapewniać licznych na całym świecie miłośników małej czarnej, że picie kawy nie jest ryzykowne dla zdrowia.


Stąd tylko płynąć może dla nas jedna lekcja. Chcesz się opalać, zamiast napojów chłodzących zabierz ze sobą na plażę filiżankę kawy. Jeśli za nią nie przepadasz, lepiej daruj sobie słoneczną ekspozycję. Mówiąc poważnie, żadna dawka kofeiny nas nie uratuje przed czerniakiem, jeśli korzystać będziemy ze słońca bez umiaru i odpowiednich kremów z filtrem. (bp)
 

 

 

2015-05-03