Jesteśmy istotami obdarzonymi seksualnością. To naturalną funkcja organizmu ludzkiego, która motywuje nas do podejmowania relacji, zacieśniania więzi oraz kontaktów interpersonalnych.

Seksualność wciąż wzbudza wiele skrajnych uczuć i emocji, od szczęścia i radości, aż po poczucie wstydu czy zakłopotania. W skrajnych przypadkach wywołuje nawet manifestację obrzydzenia. Dlatego w cywilizacji zachodniej niemal jednogłośnie postuluje się społeczną akceptację autonomii seksualności w granicach obowiązującego prawa.

Seks jest naturalną potrzebą każdego człowieka. Zapewnia liczne korzyści, zarówno dla zdrowia fizycznego, jak i psychicznego jednostki. Liczne eksperymenty naukowe dowodzą, że regularne i udane współżycie seksualne zwiększa poczucie własnej wartości. Seks wzmacnia ogólny stan dobrobytu.

Seks to świetna formą aktywności fizycznej, wzmacniającej różne partie naszych mięśni. To doskonałe ćwiczenie dla mięśni miednicy, zwanych mięśniami Kegla. Pamiętajmy, że wzmocnienie mięśni Kegla nie tylko ułatwia odczuwanie większej przyjemności podczas stosunku, ale zmniejsza ryzyko nietrzymania moczu na starość.

Seks zwiększa wydolność układu krążenia, siłę, elastyczność oraz równowagę. Według specjalistów medycznych, pół godziny seksu umożliwia spalenie ponad 100 zbędnych kalorii.

Pamiętajmy, że seks to nie tylko fizyczny akt, określany precyzyjniej jako kopulacja, ale przede wszystkim zaangażowanie psychiczne partnerów. To dlatego poprawia samopoczucie i wpływa pozytywnie na zdrowie emocjonalne człowieka. Mocne więzi uczuciowe między kochankami powodują, że są oni znacznie zdrowsi i szczęśliwsi od ich mniej zaangażowanych rówieśników.

W trakcie współżycia seksualnego organizm produkuje oksytocynę, określaną często jako hormon miłości. Oksytocyna szczególnie pozytywnie działa na kobiety, wyzwalając potrzebę bliskości oraz silne przywiązanie. Wzmacnia to nie tylko więzi między partnerami, ale wpływa na poczucie miłości macierzyńskiej.

Oksytocyna ułatwia budowanie prawidłowych więzi międzyludzkich i wzajemnego zaufania. Wpływa na wzrost wydzielania endorfin, dzięki czemu poziom stresu. Badania dowiodły, że oksytocyna może podnieść próg odczuwania bólu o ponad połowę. Szczególnie mężczyznom pomaga zaś zrelaksować się oraz zapewnia dobry i spokojny sen.

Współżycie seksualne przynajmniej raz w tygodniu wywołuje efekt wyższego poziomu immunoglobin, czyli przeciwciał. Skutecznie zwiększa to odporność organizmu człowieka na różne choroby i infekcje.

W czasie seksu tętno tymczasowo wzrasta, co sprawia, że głębiej oddychamy. W ten sposób zwiększa się poziom tlenu we krwi.

Regularne uprawianie seksu ma również wpływ na prawidłowe, niższe ciśnienie krwi. Pomiary medyczne dowiodły zresztą, że na obniżenie ciśnienia krwi ma dobry wpływ już przytulanie bliskiej nam osoby. Podwyższone ciśnienie krwi zwiększa ryzyko chorób układu krwionośnego, zawału serca, chorób nerek oraz chorób mózgu.

2015-07-24