Jak dbać o gardło wiosną i latem?

Nie tylko jesienna i zimowa aura stanowi zagrożenie dla gardła człowieka. Problemy mogą pojawić się też w ciepłe i gorące dni w ciągu roku. Na co narażone jest nasze gardło wiosną i jesienią i jak wtedy o nie prawidłowo zadbać?

Gardło to delikatny narząd. Podstawą dbania o zdrowie jest jego nawilżenie. Nie może dojść do sytuacji, w której nastąpi przesuszenie się błony śluzowej w gardle. Dlatego dobrze jest pić odpowiednią ilość płynów na dobę (około dwóch litrów), ale też czasami płukać gardło naturalną wodą lub odpowiednim naparem z ziół. W trosce o cały układ trawienny spożywane napoje powinny - bez względu na porę roku - być zbliżone swoją temperaturą do temperatury ciała, nie są wskazane ani zbyt gorące, ani zbyt zimne płyny. Spożywanie lodów i napojów z lodówki w upalne dni nie powinno być zbyt częste, jeśli już pragniesz się schładzać!

 

Higiena zębów i jamy ustnej jest też zbawienna dla naszego gardła. Pamiętaj, że rozmnażające się bakterie z okolic dziąseł są połykane, a część z nich może osiąść na błonie śluzowej przełyku i gardła.

Oddychając, pamiętajmy z kolei o funkcji jaką pełni nos, który filtruje powietrze z podstawowych zanieczyszczeń. Wciągając powietrze przez usta, narażamy gardło na kontakt z niefiltrowanym powietrzem. O zanieczyszczeniu powietrza przez okrągły rok można by było dużo napisać i – oczywiście – nos nie oczyszcza go w sposób dostateczny, jednak zawsze minimalizuje wdychane zagrożenia.

 

Koszmarem dla gardła jest alkohol, który niebezpiecznie wysusza gardło, o czym niektórzy przekonują się na drugi dzień, charakterystycznie chrypiąc i odczuwając nieprzyjemne drapanie. W czerwonym winie dodatkowym obciążeniem dla przełyku są garbniki. Jeśli piliśmy alkohol, to spożyjmy chwilę później około pół litra naturalnej wody.

 

Nie warto też krzyczeć, zbyt długo głośno śpiewać, czy głośno mówić. Tego typu wysiłek męczy gardło, może też prowadzić do szybszego wysuszenia błony śluzowej i ułatwia rozwój infekcji

 

Latem oraz w ciepłe wiosenne dni również dochodzi do podrażnienia górnych dróg oddechowych. Najczęstszą przyczyną tego stanu rzeczy okazuje się klimatyzacja, zarówno biurowa, jak i samochodowa. Trudnym dla gardła momentem są częste i nagłe zmiany temperatury otoczenia - z klimatyzowanych, często zimnych stref na rozgrzaną przestrzeń.

 

Klimatyzacja w pomieszczeniach nie tylko chłodzi, ale i wysusza powietrze. Przy jego niskiej wilgotności łatwiej o podrażnienie błonę śluzowej gardła. Zmorą dla zdrowia okazuje się też być złe oczyszczanie urządzenia klimatyzacyjnego lub w ogóle lekceważenie jego prawidłowej, okresowej konserwacji. Jeśli pleśń i chorobotwórcze bakterie znajdują sobie w urządzeniu możliwość rozwoju, to jako pierwsze narażone są na infekcje górne drogi oddechowe.

O gardło warto zadbać! Profilaktycznie lub przy niewielkich problemach, jak delikatny ból, czy drapanie w przełyku można zastosować płukanie ziołowym naparem. Doskonały do tej czynności będzie rumianek lub szałwia. Pamiętaj, że temperatura płukanki w momencie jej użycia powinna być zbliżona do temperatury ciała.

 

 

2019-05-15