Dietetycy zapewniają, ser pleśniowy to bezpieczne urozmaicenie diety. Powinien jednak być spożywany z umiarem. W żadnym wypadku nie może być produktem powstałym w naszych warunkach domowych. Ser, który psuje się i rozkłada na półce lub w lodówce nie jest jadalnym serem pleśniowym!

 

Ser pleśniowy to coraz popularniejszy gatunek sera produkowanego z mleka i podpuszczki przy użyciu pleśni. Sery te pokryte są niebieską, zieloną lub białą pleśnią. Do najpopularniejszych pleśniowych serów zalicza się camembert, roquefort, brie, gorgonzola, munster, bleu de bresse oraz coulommiers.

 

Dlaczego więc możemy bez obaw konsumować ser, który dostępny jest na rynku pod nazwą sera pleśniowego? Bo znajdująca się na nim pleśń jest specyficzna. Przede wszystkim, nie jest ona grzybem chorobotwórczym. Odpowiednio dobrana, zdrowa mikroflora w serze pleśniowym przeciwdziała rozwojowi niebezpiecznych, chorobowych bakterii poprzez wytwarzanie kwasu mlekowego.

 

Pozostałe przeterminowane produkty spożywcze charakteryzuje pojawianie się na nich toksycznej, niebezpiecznej dla zdrowia pleśni będącej chorobotwórczym grzybem. Nie powinniśmy jej spożywać!

 

Czy każdy może zjadać ser pleśniowy? We Francji sery pleśniowe podawane są do konsumpcji nawet rocznym dzieciom i uzasadnia się to względami zdrowotnymi.

Zdrowotne zalety sera pleśniowego

Ser pleśniowy to bogactwo łatwo przyswajalnego przez nasze organizmy białka.

Jest cennym źródłem wapnia i fosforu, stanowiących podstawowy budulec ludzkich zębów oraz kości. Dlatego sery pleśniowe zalecane są osobom podczas ich rekonwalescencji po złamaniach lub pęknięciach kości.

 

Sery pleśniowe zawierają witaminy A i B2, D, E i K czy też potasu, czyli elementów odpowiedzialnych za prawidłowe funkcjonowanie wielu składowych naszego organizmu.

Zawiera też tyrozynę, niezwykle ciekawy i pożądany przez organizm aminokwas. Tyrozyna poprawia nasze samopoczucie wprowadzając organizm w dobry stan! Zwiększa naszą wytrzymałość, przeciwdziała stresowi i zmęczeniu.

Zastrzeżenia wobec sera pleśniowego

Sery pleśniowe to jednak przede wszystkim tłuszcze, szczególnie nasycone kwasy tłuszczowe. Konsumowane razem z węglowodanami mogą być przyczyną występowania chorób serca i układu krążenia. Dlatego chcąc dbać o serce spożywaj ser pleśniowy w niewielkiej ilości.

Na dodatek, sery nie mają w swym składzie błonnika, co może wpływać na przetwarzanie pokarmu i dlatego spożywane w zbyt dużych ilościach mogą sprzyjać pojawieniu się zaparć.

Ser pleśniowy zawiera tyraminę, związek chemiczny, który może być przyczyną ataków migreny u podatnych na to schorzenie osób. Tyramina wywołuje podniesienie ciśnienia tętniczego oraz nagły skurcz naczyń krwionośnych. W większych ilościach może też zwiększyć częstotliwość rytmu serca oraz pobudzenia psychoruchowego.
 

 

 

 

2015-10-07