Xiao Wei z prowincji Hunan stracił swoją dłoń w wypadku podczas pracy. Cała ręka młodego mężczyzny została uszkodzona przez maszynę. Lekarze nie byli więc w stanie ponownie przyszyć dłoni do pozostałej części ramienia, które było w ciężkim stanie.

Zamiast więc włożyć do chłodni odciętą dłoń Xiao Wei, lekarze postanowili przyszyć ją do kostki u lewej nogi mężczyzny. Krew płynąca z tętnic pozwoliła utrzymać komórki w dłoni przy życiu.

Miesiąc później lekarze mogli już usunąć dłoń  z nogi i przyszyć ją z powrotem do częściowo zrekonstruowanej ręki, tam gdzie od zawsze – według naturalnego porządku - było jej właściwe miejsce. Zabieg ponownego przyszycia dłoni się udał. Lekarze stwierdzili też, że Xiao Wei będzie musiał jeszcze przejść kilka innych operacji oraz zabiegi rehabilitacyjne, jednak mają nadzieję, że niedługo odzyska pełną sprawność fizyczną. W tym również odzyska możliwość posługiwania się przyszytą dłonią.

Ręka Xiao Wei zaraz po wypadku wyglądała podobnie koszmarnie. Została nie tylko poszarpana, ale nawet częściowo spłaszczona, dlatego lekarze nie mogli przyszyć dłoni od razu. Musieli zaczekać aż rany się zagoją, podjęli więc decyzję, żeby dłoń przyszyć do innej części ciała. Do czasu, aż nadejdzie czas rekonstrukcji całej ręki pacjenta.

Doświadczenia tysiącleci chińskiej medycyny oraz filozofia, która propaguje nie tylko zdrowie, ale również permanentne poznawanie medycznych nowości powodują, że współcześni Chińczycy posiadają również w chirurgii niezwykłe doświadczenie. Niekiedy faktycznie odcięta część ciała przyszywana jest w inne miejsce, żeby poprawić dopływ krwi.

Fantastyczna opowieść? Cała sprawa wywołała liczne dyskusje nie tylko w medycznym środowisku. Zapytany przez BBC, wybitny brytyjski chirurg Cairian Healy z Royal College of Surgeons stwierdził, że prawdopodobieństwo wykonania takiego zabiegu w Chinach jest ogromne, bo są specjalistami w mikrochirurgii.

Zazwyczaj chirurdzy przyszywają części ciała w okolicach pachy, gdzie jest lepsze ukrwienie. Przyszycie dłoni do kostki okazało się tym bardziej skuteczne, że niestety, ale nie wszystkie tego typu zabiegi kończą się sukcesem.

Szokujące może być odczuwanie kończyny w zupełnie innym, niż zazwyczaj miejscu. Niektórzy pacjenci nie są niezadowoleni nie tylko z końcowego efektu, ale jeszcze uskarżają się na dotkliwe bóle i sami pragną przedwczesnej amputacji kończyny z obcego dla niej miejsca.

Niesamowitego dzieła dokonali również chińscy chirurdzy w szpitalu w Fuzhou, w prowincji Fujian. Mężczyzna, który trafił tam po wypadku drogowym posiadał tak zniszczony nos, że lekarze postanowili odtworzyć go, replikując na czole fragment tkanki, a chrząstkę formując z fragmentów kości pobranych z żeber pacjenta. 
 

2014-08-11