Póki co, obecny stan wiedzy naukowej nie jest w stanie ani do końca zadowolić zwolenników suplementacji ani jej przeciwników. Jednak wzrost zainteresowania suplementami warto uzupełnić odpowiednią wiedza, która pozwoli uniknąć w przyszłości niepotrzebnych problemów, które mogą się z nimi wiązać.

Codzienne funkcjonowanie i aktywności współczesnego człowieka niewiele przypominają życie naszych dziadków i jeszcze mniej pradziadków. Siedzący tryb życia, bodźcowanie naszych zmysłów, wszechobecny stres i odmienne nawyki żywieniowe. To wszystko powoduje nie tylko określone zmiany psychiczne, ale również prowadzi do niekorzystnych zmian chemicznych w obrębie naszego organizmu.

Odpowiedzią na taki stan rzeczy jest nie tylko wzrost zainteresowania dietetyką, jako nauką medyczną o racjonalnym żywieniu osób zdrowych i chorych, ale również popularyzacja świadomej suplementacji.

Skąd wzięła się moda na uzupełnianie diety magicznymi pigułkami lub płynami? Podstawowym założeniem związanym z popularnością suplementów diety jest dowiedziona naukowo teza, że przyczyną wielu zaburzeń bywają niedobory różnych istotnych dla organizmu składników odżywczych, których może zabraknąć w codziennej diecie.

Odpowiednio dobrane substancje organiczne, witaminy oraz mikroelementy ułatwiają prawidłową przemianę materii i nasycenia potrzeb gospodarki biochemicznej organizmu. Dbamy o serce, głowę, nerki i wątrobę dobierając rekomendowane im suplementy diety. Jak się okazuje, laboratoryjnie dobrane składniki wchodzące w skład suplementów będą wsparciem również dla chrząstki stawowej, kości i mięśni.

Pamiętać jednak należy, ze nadmiar różnych składników chemicznych w organizmie może być tak samo groźny, jak ich niedobór. Według wielu specjalistów medycznych inwazja suplementów diety, staje się w naszym społeczeństwie zjawiskiem niepokojącym. Bardzo często ich spostrzeżenia na temat tego, jak ulegamy wszędobylskim reklamom jest całkowicie słuszne.

Groźna bywa zarówno ilość, jak również jakość spożywanych suplementów diety. Ostrzegają lekarze, dietetycy, a nawet sami producenci suplementów diety – szczególnie chętnie informując o niezdrowych suplementach konkurencji. Przez media przetacza się więc dyskusja o metodach pozyskiwania magnezu, czy o prawoskrętnej i lewoskrętnej witaminie C.

Niestety, często też profesjonalna argumentacja zostaje poparta hasłami głoszącymi, ze ludzie od wieków jadali warzywa i nie spożywali dodatkowo suplementów diety. Pomijając już fakt, ze na pewno człowiek współczesny i jego potrzeby są zupełnie inne niż miało to miejsce przed wiekami, to jeszcze należy zdać sobie sprawę z tego, że zmianom uległ tez skład chemiczny warzyw i owoców.

Skutki produkcji przemysłowej pożywienia oraz zanieczyszczenia środowiska są tragiczne. Wyjałowiona żywność nie będzie skarbnicą zdrowia i radości z życia. Nic więc dziwnego, że suplementy diety znajdują dla siebie miejsce we współczesnej kulturze.

Szczególnie uważnie można przyglądać się suplementacji kobiet w ciąży. Ciąża wymaga szczególnej dbałości o dietę przyszłej mamy, a niektóre substancje, jak chociażby związki organiczne znane nam, jako witamina D najłatwiej jest suplementować.

Dynamiczny rozwój rynku suplementów diety powoduje, że niemal co chwila pojawiają się w sklepach nowe produkty lub produkty o nieco zmienionej formule. Nie wszystkie są godne polecenia, a nawet coraz trudniej znaleźć te wartościowe dla zdrowia człowieka.

Najważniejsza i najbezpieczniejsza dla organizmu jest nadal dieta – różnorodna i prawidłowo zbilansowana. Świadoma suplementacja jest jednak ciekawym dodatkiem do diety osób żyjących aktywnie lub ewidentnie potrzebujących minimalizować braki określonych składników.
 

2015-11-12