Co się dzieje w głowie alkoholika? Jak osoba uzależniona postrzega swój stan?
Alkoholizm jest wyjątkowo podstępnym i trudnym do zaakceptowania nałogiem, bo w przypadku wielu osób zaczyna się od pozornie normalnego picia w towarzystwie. Wielu alkoholików sięgających po alkohol coraz częściej nie dostrzega pogłębiania się nałogu i pomimo częstszego picia, zawsze uważa że pije dokładnie tak, jak inni.
Często dopiero uwagi ze strony otoczenia, znaczne pogorszenie sytuacji życiowej, materialnej i towarzyskiej czy poważne problemy zdrowotne dają alkoholikowi wyraźny sygnał, że picie stało się uzależnieniem. Jak wygląda alkoholizm z perspektywy osoby uzależnionej? Co dzieje się w głowie alkoholika?
Alkoholizm oczami alkoholika – jak osoby uzależnione postrzegają swój stan?
Jednym z problemów dotykających niemalże wszystkich alkoholików i powodujących, że często nie zdają sobie oni sprawy ze swojego uzależnienia jest społeczne traktowanie alkoholu jako dobrego sposobu na rozluźnienie, rozładowanie stresu czy dobrą zabawę. Osoby, które mają skłonności do nałogów często zaczynają pić właśnie w towarzystwie, a odczuwając ulgę w stresujących sytuacjach właśnie po wypiciu alkoholu z czasem sięgają po trunki starając się odpocząć od coraz bardziej błahych spraw. Alkoholik popada w nałóg najczęściej nieświadomie – kontrolę nad ilością picia przejmuje nałóg, który podpowiada by sięgać po alkohol w każdej trudniejszej sytuacji i z czasem alkoholik nie wyobraża sobie innego sposobu na radzenie sobie z życiem. Na tym etapie trudno mówić o jakiejkolwiek silnej woli czy chęci do zaprzestania picia – bez terapii i intensywnej pracy nad pozostawieniem nałogu za sobą uzależniony nie jest w stanie ot tak odstawić alkoholu.
Alkoholik często przez długi czas postrzega swój nałóg jako zwykłe, okazjonalne picie i długo wypiera się tego, że ma z nim problem. Nawet zatracenie własnych wartości, zaangażowania do pracy, zainteresowania życiem rodzinnym czy społecznym bywa dla alkoholika początkowo niewidoczne, chociaż jego otoczenie zaczyna dostrzegać już sygnały świadczące o problemie alkoholowym. Kłopotem jest to, że alkoholik, który dostrzega swoje problemy rodzinne czy z pracą nie próbuje ich rozwiązać – alkohol stanowi dla niego ucieczkę od problemów, więc najczęściej wyjściem z trudnej sytuacji jest po prostu dalsze picie.
Fazy alkoholizmu. Kiedy alkoholik zdaje sobie sprawę ze swojego uzależnienia?
Terapeuci i specjaliści leczenia uzależnień wyróżniają cztery podstawowe fazy alkoholizmu, dla których można wyszczególnić określone cechy charakterystyczne i zachowania świadczące o popadaniu w nałóg alkoholowy. W fazie wstępnej ilości i sposób spożywania alkoholu nie wzbudzają podejrzeń ani u osoby popadającej w nałóg, ani u osób w jej otoczeniu – picie odbywa się najczęściej w towarzystwie, podczas różnego rodzaju imprez lub okazji specjalnych i na tym etapie alkoholik nie sięga raczej po alkohol w samotności. Jedynym zauważalnym znakiem rozwoju choroby alkoholowej jest samo podejście osoby pijącej – picie wydaje się szczególnie przyjemne i odprężające, więc alkohol traktowany jest jako środek na poprawę humoru i alkoholik będzie podświadomie szukał sposobów na sięgnięcie po trunki i częstsze wyjścia na imprezy.
W fazie ostrzegawczej alkoholik częściej doświadcza tzw. „urwania filmu” i zapomina co się z nim działo w momencie, gdy był pod wpływem alkoholu. Na tym etapie częściej można zauważyć też, że alkoholik dyktuje kolejne kolejki picia, pod wpływem alkoholu staje się duszą towarzystwa i coraz częściej sięga po kieliszek także pomiędzy kolejkami lub w samotności. Alkoholik w fazie ostrzegawczej może mieć wyrzuty sumienia i zdawać sobie sprawę, że pije zbyt dużo, ale jednocześnie nie dopuszcza do siebie myśli, że to alkoholizm i twierdzi, że w każdej chwili może przestać. Dopiero w kolejnej fazie, krytycznej, alkoholik całkowicie traci kontrolę nad piciem i nie przejmuje się swoim życiem prywatnym ani zawodowym. Chociaż możliwe są krótkie stany abstynencji, życie osoby uzależnionej (a często i jej rodziny) zaczyna kręcić się wyłącznie wokół alkoholu. Po fazie krytycznej następuje już tylko faza przewlekła, kiedy alkoholik nie ma żadnych zahamowań przed piciem, jest świadomy swojego nałogu i nie potrafi z niego zrezygnować – każda próba wyjścia z nałogu kończy się silnym głodem alkoholowym, którego skutki mogą doprowadzić do częstszych wizyt w szpitalu i powrotów do picia tylko po to, by głód się nie powtórzył.
Jak pomóc osobie uzależnionej od alkoholu?
Alkoholikowi trudno pomóc właściwie na każdym etapie choroby alkoholowej. Z jednej strony w fazie wstępnej, kiedy byłoby to najłatwiejsze, wiele osób z otoczenia alkoholika nie dostrzega jeszcze jego podejścia do picia. Dopiero przejście do kolejnych faz i zwiększenie ilości alkoholu oraz stosunek do niego będzie wysyłało sygnały ostrzegawcze, które choć odczytane przez rodzinę, przez alkoholika dalej będą traktowane jako niewłaściwe. Jedynym sposobem na wyjście z nałogu może być terapia rozpoczynająca się od detoksu alkoholowego i skupiająca się na przeprogramowaniu sposobu myślenia alkoholika oraz przywróceniu go do trzeźwego życia w społeczeństwie.
2020-02-12