Niedokrwistość najczęściej przydarza się kobietom, nie oznacza to jednak, że problem nie dotyczy mężczyzn. Choroba może przez dłuższy czas nie dawać wyraźnych objawów. Kiedy jednak pojawiają się, można wskazać co najmniej kilka wyraźnych sygnałów, które powinny spowodować naszą wizytę u lekarza pierwszego kontaktu.

Najczęściej chorobę zdradza ogólne osłabienie organizmu i jego podatność na rozmaite infekcje. Czujemy się zmęczeni i senni bez wyraźnego powodu, a porannemu wstawaniu z łóżka towarzyszą mroczki przed oczami lub zawroty głowy. Te mogą pojawiać się również w ciągu dnia, przy zmianie pozycji ciała.

Szybszemu męczeniu się na ogół towarzyszy zadyszka i kołatanie serca, które wskazywałyby na brak kondycji albo dolegliwości ze strony serca. Tymczasem tak właśnie daje o sobie znać niedokrwistość. Jej widzialnym znakiem jest gorsza kondycja włosów, które zaczynają wypadać oraz łamiące się paznokcie. Dodatkowo, cera staje się ziemista, blada, a pod oczami pojawiają się nie dodające urody sińce.

Przyczyn anemii może być wiele. Najczęściej powoduje ją niewłaściwa dieta, uboga w składniki, będące naturalnym źródłem łatwo przyswajalnego żelaza. Jego niedobór wynika też ze złego wchłaniania albo na skutek nadmiernej utraty krwi.

Niedokrwistość zdarza się również w okresie dojrzewania, który stanowi etap gwałtownego wzrostu organizmu. Niekiedy upośledzone wchłanianie albo źle zbilansowana dieta prowadzą do powstania w organizmie deficytu witaminy B12 lub kwasu foliowego, co również sprzyja rozwojowi niedokrwistości.

Świadomość tego, jak ważne jest prawidłowe dostarczanie organizmowi niezbędnych składników, powinna skłonić nas do zmiany nawyków żywieniowych. Anemii można przecież zapobiec. Wystarczy pamiętać, że wchłanianie żelaza jest efektywniejsze w środowisku kwaśnym. Z tego powodu witamina C, owoce, warzywa i soki z jej zawartością będą w niedokrwistości działać wspomagająco.

W naszej diecie nie powinno też zabraknąć składników, będących źródłem naturalnego żelaza: czerwonego mięsa (wątróbki, wołowiny), orzechów czy pestek z dyni. Znakomitym suplementem są również kasze, zwłaszcza jaglana. (bp)


 

2015-03-08